Dla jednych był kontrowersyjną budowlą, która budziła odrazę. Inni wymieniali go jako pierwsze skojarzenie związane z Parkiem Skaryszewskim. Mowa o pomniku Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej, którego bryła była usytuowana na wejściu do parku od strony ronda Waszyngtona. Po miesiącach starań, pomnik został wyburzony.
Pomnik z burzliwą historią w tle
Pomnik Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej autorstwa A. Nenko powstał w 1945 roku. Obłożona płytami piaskowca budowla, od frontu posiadała płaskorzeźby z popiersiem żołnierza w hełmie i skrzyżowane sztandary. Widniał na nim również napis: Wieczna chwała bohaterom Armii Czerwonej, poległym w walkach o wyzwolenie stolicy Polski Warszawy". Pomnik stanowił cześć kwatery grobów 28 czerwonoarmistów, która usytuowana była przy Parku Skaryszewskim, przy wejściu od strony ronda Waszyngtona. Pomnik przesunięto w głąb parku dopiero w 1968 roku, w związku z rozbudową ronda. Wówczas szczątki żołnierzy przeniesiono na Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ul. Żwirki i Wigury. Rozbiórka pomnika nie była możliwa. Miejsce w parku gwarantowała mu umowa zawarta między Polską i Rosją zawierająca wykaz obiektów objętych ochroną. Na liście widniał również pomnik w Parku Skaryszewskim. Mimo to, monument wielokrotnie padał ofiarą dewastacji – oblewano go farbą, pojawiały się na nim obraźliwe napisy, a nawet obwinięto go folią.
A jednak wyburzają
Zlecenie na demontaż pomnika Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej wydał Zarząd Zieleni miasta stołecznego Warszawy. Rozbiórka prowadzona jest w oparciu o przyjętą 1 kwietnia 2016 r. i znowelizowaną 14 grudnia 2017 roku ustawę o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. Dziesięć kamiennych płyt z których składał się pomnik zostanie przekazane do Muzeum Zimnej Wojny w Podborsku, w województwie zachodniopomorskim. IPN ma zorganizować tam wystawę, której celem będzie „pokazanie pełnego obrazu działalności propagandowej władz Polski Ludowej w sferze upamiętnień, czyli m.in. pomników, kopców, obelisków, kolumn, rzeźb, posągów, popiersi, kamieni pamiątkowych, płyt i tablic pamiątkowych, napisów i znaków, a także pomnikowych sprzętów wojskowych”. Na miejscu rozbiórki pomnika pojawiła się policja. Została ona zaalarmowana przez jednego z mieszkańców, jednak po sprawdzeniu odpowiednich dokumentów, demontaż został kontynuowany.
Sprzeciw ze strony Rosji
Zdecydowane stanowisko w sprawie demontażu pomnika zabrało rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. – Demontaż pomników to nie po prostu zmiana wyglądu miast, miejscowości, to klasyczne przepisywanie historii na nowo, zmienianie jej post factum – powiedziała rzeczniczka ministerstwa, Maria Zacharowa. Rzeczniczka podkreślała odmienne poglądy obu krajów na przeszłość, jednak zwróciła szczególną uwagę na ludzi, którzy „walczyli nie o politykę, lecz ramię w ramię z żołnierzami polskimi o – w szczególności – wyzwolenie Polski”.