6 maja 2014 roku Burmistrz dzielnicy Praga Południe Tomasz Kucharski, zastępcy Jarosław Karcz i Robert Kempa oraz właściciele ogródka omówili z przedstawicielem Komitetu Ratujmy Saski Zakątek Marcinem Eckertem możliwości uregulowania sprawy. Rozważono opcję zamiany terenu ogródka na inną nieruchomość będącą własnością miasta.
W ciągu następnego miesiąca nie podjęto konkretnych działań. Urząd Dzielnicy nie przedstawił obiecanej oferty czynszu dzierżawnego. Wystąpiły również problemy dotyczące ceny jednej z proponowanych do wymiany nieruchomości: mieszkania przy ul. Berezyńskiej 15. Wysokość ustalona przez Urząd Dzielnicy wyniosła 13000 zł za m2, natomiast na targach mieszkanie zostało wystawione z ceną 8400 zł za m2. Nie roważono możliwości zamiany ogródka na jedną z działek na Saskiej Kępie z powodu braku ofert.
Działacze komitetu Ratujmy Saski Zakątek są niezadowoleni z bierności Urzędu Dzielnicy Praga Południe. „Władze dzielnicy Praga Południe nie potrafią lub co gorsza nie chcą załatwić tej sprawy zgodnie z interesem publicznym – informuje Marcin Eckert na facebooku. – Zapewniam że będziemy walczyć do ostatniej instancji i tak długo jak to będzie konieczne”. Zastępca burmistrza Robert Kępa odpowiedział, że Urząd Dzielnicy będzie szukał kolejnych rozwiązań i omówi podczas posiedzenia zaproponowaną przez właścicieli ofertę stawki za czynsz dzierżawny. Na razie sprawa nie została rozstrzygnięta.