"W rozmowach o Saskiej Kępie górę biorą tęsknota i żal za dawną, świetną dzielnicą. Mówi się o jej barwnych początkach lat trzydziestych, wspomina się złote lata 60., kiedy Kępa była tak inna, chyba lepsza, od reszty Warszawy. A zaraz potem dodaje się, że dzisiaj już tego miejsca nie ma."