20 listopada w Warszawie upłynął termin, w którym kandydaci w wyborach samorządowych zobowiązani byli do posprzątania swoich plakatów. Taki termin określa kodeks wyborczy, według którego komitety wyborcze muszą usunąć wyborcze banery i plakaty do 30 dni od daty głosowania.
Po tym okresie powyborczymi porządkami zajmą się służby miejskie, ale kosztami sprzątania zostaną obciążone te komitety wyborcze, które nie zrobiły tego we własnym zakresie. Zarząd Oczyszczania Miasto informuje, że pozostałości po kampanii wyborczej jest w Warszawie niewiele. Dyskusja na ten temat toczy się na Facebooku, gdzie mieszkańcy Saskiej Kępy pokazują konkretne przykłady nieuprzątniętych plakatów. Należy pamiętać, że mieszkańcy, którzy natkną się na nieuprzątnięte plakaty, mogą to zgłosić podając lokalizację do Miejskiego Centrum Kontaktu Warszawa 19115.
Po poprzednich wyborach samorządowych w 2014 roku kosztami sprzątania miasta zostało obciążonych 9 komitatów wyborczych. W sumie kwota uprzątnięcia plakatów i banerów wyniosła 14,7 tys. zł. Wówczas wszystkie komitety uregulowały płatności.
Problem plakatów, które w większości podarte i zniszczone wciąż straszą z tablic i słupów, jest ciągle obecny na Saskiej Kępie. Zobaczcie zdjęcia naszej dzielnicy z ostatnich dni.


