Coraz częściej poruszany jest temat trzeciej linii metra. Plany na nią już są dobrze znane, ale niedawno pojawiła się ciekawa alternatywa. Autorem nowej trasy jest twórca bloga „Autobus Czerwony”.
Trasa trzeciej linii metra już dawno jest ustalona. Ma ona przebiegać od Stadionu Narodowego przez Dworzec Wileński, Mińską Rondo Wiatraczna, Ostrobramską, Fieldorfa i Gocław. Jednak na blogu „Czerwony Autobus” autor przedstawił ciekawą dla niej alternatywę. W swoim założeniu trasa ta miałaby łączyć Gocławek (przystanek Marsa) z Chomiczówką. Istniałaby również możliwość wydłużenia jej na wschód do Marysina Wawerskiego a nawet dalej w stronę osiedla Zielona w Wesołej. Trzecia linia metra ma ogromne znaczenie również dla Saskiej Kępy. Autor zakłada, że na naszej dzielnicy powinna powstać stacja metra. Jak podaje na swoim blogu, dobra dla niej lokalizacja byłaby między ulicą Saską a Francuską, bliżej placu Przymierza. Stacja ta znajdowałaby się niedaleko przystanków autobusowych. Byłoby to dobre udogodnienie dla osób korzystających z komunikacji miejskiej. Dodatkowe stacje znajdowałyby się także na Witolinie, Zamienieckiej, Stanów Zjednoczonych, Torwaru, Rozbratu, Alei Ujazdowskich oraz Placu Konstytucji. Autor jednak zaznacza, że przedstawiony przez niego schemat należy traktować „jak rysowanie palcem po mapie”. Budowa metra to kosztowna inwestycja, wymagająca licznych obliczeń, prognoz oraz badań prowadzonych przez specjalistów. Fundamentalną kwestią jest sytuacja finansowa oraz opłacalność całego przedsięwzięcia, dlatego to nie taka prosta sprawa.
Budowa metra rozwiązałaby wiele kwestii spornych. Przykładem tego jest bulwersująca decyzja o poprowadzeniu linii tramwajowej na Gocław przez Saską Kępę. Tym samym zniszczeniu ulegnie nie tylko Kanał Wystawowy, ale również przedwojenne działki. Znacząco popsuje to klimat i urok naszej dzielnicy. Dlatego warto dążyć do tego, żeby nowa, trzecia linia metra, powstała jak najszybciej.